forBet promocja

Rozmowa - IV liga

J. Golak: Ten zespół we wrześniu złapie odpowiednią świeżość

2013-09-06 18:20:20 Mazur Ełk, Jakub Golak

Jakub Golak. Fot. Artur Szczepański

Jakub Golak. Fot. Artur Szczepański

- W ciągu dwóch lat przybyło nam prawie stu dzieciaków w akademii piłkarskiej Mazura i już te pierwsze roczniki, które kończą wiek juniora czy juniora młodszego są sukcesywnie wprowadzane do drużyny. Zaczynamy korzystać z tych młodych zawodników. Myślę, że jest to dobry kierunek – tłumaczy zmiany w składzie IV-ligowego Mazura Ełk, trener Jakub Golak.

- Jakie cele zostały postawione przed drużyną Mazura Ełk w obecnym sezonie?

- Cel jest następujący: ogrywać młodzież. My się tu nie podpalamy. Jesteśmy beniaminkiem. Poszło paru zdolnych chłopaków do wyższej ligi. Mamy dużo młodzież. Z rezerwami Stomilu od początku meczu zagrało dwóch zawodników z rocznika 1997. To są chłopcy, którzy dopiero skończyli 16 lat. Muszą nabierać doświadczenia. To coś bezcennego. Tego nie da się kupić czy nauczyć.

- Jeszcze nie tak dawno był Pan kolegą z boiska, czyli napastnikiem tego zespołu. Jak po zmianie stron wyglądają relacje na linii trener-piłkarze?

- Nie jestem trenerem pierwszy raz. Prowadziłem już wcześniej Mazura oraz Mamry. Oczywiście istnieje pewna granica. W tej chwili trenuje z nami dużo młodzieży i z tą relacją nie mam najmniejszego problemu. Jest też kilku doświadczonych piłkarzy, z którymi jesteśmy kolegami, bo jeszcze niedawno wspólnie graliśmy. Natomiast to są doświadczeni gracze, którzy podchodzą to tego bardzo profesjonalnie. Ta granica nie jest w ogóle łamana. Oni wiedzą, gdzie jest ta bariera.

- Jednym słowem każdy robi swoje, bo dążymy do wspólnego celu, ale jednocześnie nie zapominamy o zwykłych ludzkich odruchach.

- Zgadza się. Staram się z boku podpowiadać pewne rzeczy drużynie, bo wiadomo, że z boku wygląda to zupełnie inaczej. Może nie mam za dużego doświadczenia trenerskiego, ale coś już wiem w tym fachu. Co jestem w stanie przekazać, to przekazuję. Myślę, że odbierają to pozytywnie. Gra mojego zespołu w poprzednich meczach wyglądała o wiele lepiej niż zdobycz punktowa. No oprócz meczu z rezerwami Stomilu, który na spotkanie z nami wystawił kilku chłopaków z kadry pierwszego zespołu.

- Między innymi Szymona Kaźmierowski czy Daniela Michałowskiego.

- Tak to są ludzie, którzy grają w piłkę na zupełnie innym poziomie. Nie mamy takich zawodników póki co, ale nas to nie załamuje. Jeżeli jesteśmy w stanie coś wyciągnąć z tej porażki (Mazur przegrał 0:4 - red.) to jest to porażka, która nie pójdzie na marne.

Czy po Pana powrocie do Ełku nastąpiły jakieś zmiany w funkcjonowaniu klubu?

- Na pewno postawiliśmy na szkolenie młodzieży. W ciągu dwóch lat przybyło nam prawie stu dzieciaków w akademii piłkarskiej Mazura i już te pierwsze roczniki, które kończą wiek juniora czy juniora młodszego są sukcesywnie wprowadzane do drużyny. Zaczynamy korzystać z tych młodych zawodników. Myślę, że jest to dobry kierunek, bo nie stać nas na zatrudnianie piłkarzy i płacenie pensji, więc poniekąd sama sytuacja zmusza nas do takiego działania. Mazur na poziomie dzisiejszej IV ligi jest w stanie spokojnie grać wychowankami i nie bać się utrzymanie.

- Może Pan pokusić się o wyróżnienie któregoś z tych młodzieńców już na początku rozgrywek?

- Nie chciałbym wystawiać laurek żadnemu z nich. To są fajni chłopcy, ale gra zespół a nie indywidualności. W wieku 16 lat można zagrać dwa dobre mecze a za chwilę dwa gorsze. Bo to jest młodość. Stabilizacja formy w takim wieku jest najtrudniejsza. Jest perspektywa, chcą pracować, a to jest najważniejsze. Trenujemy 4-5 razy w tygodniu. Problemem jest to, że dość późno zaczęliśmy przygotowania do rozgrywek z powodu odejścia trenera. W rezultacie dostałem zespół 26 lipca, zaś liga wystartowała 10 sierpnia. Ten zespół we wrześniu złapie odpowiednią świeżość.

- Aktualnie Pana zespół jest beniaminkiem IV ligi. Jakie różnice można dostrzec między klasą okręgową a poprzednią klasą rozgrywkową?

- Górna część tabeli okręgówki – powiedzmy 5-6 zespołów – mogłaby z powodzeniem walczyć o utrzymanie w IV lidze. Niewiele by odbiegały poziomem od reszty. Może poza Romintą Gołdap i Olimpią Olsztynek, która świetnie się wstrzeliła. Ale to, że świetnie się wstrzeliła nie oznacza, że za chwilę nie będzie zadyszki. Taka jest piłka. Ciężko też jest oceniać zespół tylko po wynikach, bo to trzeba być w środku i wiedzieć co się dzieje.

- Pana drużyna została ewidentnie osłabiona przed startem ligi. Kilku zawodników zmaga się także z urazami.

- Owszem. Tomek Dąbrowski odszedł do Wisły Szczuczyn, Mariusz Cholewiński do Polonii Gdańsk a Tomek Kowalko jest kontuzjowany. To są skrzydłowi. Teraz na tych pozycjach gramy zawodnikami, którzy nie są nominalnymi skrzydłowymi. Łomaszewicz dopiero co wrócił, bo był w Anglii. Do tego nie mam Wierzbickiego, który też złapał kontuzję w meczu z Zatoką Braniewo. Na ich miejsce wskoczyli oczywiście młodzi chłopcy, ale są jeszcze nieograni na tym poziomie. I czy my zajmiemy przykładowo 5 czy 8 miejsce to nie ma znaczenia. Ma znaczenie dla tego młodego zawodnika, który ma szansę jeszcze grać. Bez napinania. Spokojnie. Najważniejsze, żeby młodzi grali. Jak oni nie będą grali to starzy skończą i się okażę, że Ci młodzi są już tymi starymi, ale w piłkę nie potrafią grać (śmiech).

Rozmawiał Paweł Zajączkowski

Komentarze

  1. manitoo 2013-09-08 07:50:09 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #36288 0:0 zgłoś

    Żal go bierze. Średnia frekwencja na ich meczach to 40 osób, marketing się im wy..ł, strona internetowa leży, trener miał dość wydzierania się prezesa i poszedł w.... Zaległości jak zwykle wobec zawodników. To oczym ma pisać na swoim newsach? Lepiej życzyć innym niepowodzeń. Taniej wyjdzie.

  2. manitoo 2013-09-08 07:43:28 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #36286 0:0 zgłoś

    Marek, szkoda polemizować z tym z dołu. To człowiek z zarządu wiadomo jakiego klubu i pod każdym newsem o Mazurze pisze głupoty.

  3. marek 2013-09-08 00:17:05 (static-***-***-***-***.devs.futuro.pl) #36278 0:0 zgłoś

    john. jaki kit? tutaj po prostu nie ma kasy i na dzisiaj to jest jedyna droga dla Mazura. Wychowankowie. Gdyby do tego dołożyć chłopaków, którzy grają w innych ekipach a są z Ełku to nawet III liga by spokojnie była. Ale bez kasy nie da rady.

  4. john 2013-09-07 21:46:53 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #36250 0:0 zgłoś

    baju , baju , bedziem w raju .....wy lykajcie kit ,

  5. kibic 2013-09-07 20:51:03 (acwz***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #36242 0:0 zgłoś

    I tak trzymac, tzreba ogrywac mlodych. To jest bardzo dobry kierunek w tym momencie.

Dodaj swój komentarz

                     
#    #  ####  ###### 
##   # #    #     #  
# #  # #    #    #   
#  # # #    #   #    
#   ## #    #  #     
#    #  ####  ######