
Nowe otwarcie w Stomilu Olsztyn. Klub z IV ligi chce się szybko odbudować
News - IV liga
2025-06-14 11:48:24 Stomil Olsztyn, Marek Maleszka, Patryk Jabłonowski, Radosław Borek
Marek Maleszka nowym właścicielem Stomilu Olsztyn. Fot. Łukasz Kozłowski
W Stomilu Olsztyn zapowiada się nowy rozdział. Klub ze stolicy Warmii i Mazur, który w minionym sezonie spadł do IV ligi, trafił w ręce nowego właściciela. Został nim Marek Maleszka, przedsiębiorca znany z działalności w firmach Dachland, D.DOM i Inicjatywa Budowlana.
Choć moment na zmianę nie był najszczęśliwszy – olsztynianie zaliczyli drugi z rzędu spadek – to w klubie panuje umiarkowany optymizm. Maleszka nabył 51% akcji Stomilu, a w najbliższym czasie jego pakiet ma wzrosnąć nawet do 90%. Pozostała część udziałów pozostaje w rękach sponsorów i osób wspierających klub.
– Stomil Olsztyn to nie tylko klub z historią i charakterem – mówi Marek Maleszka, większościowy udziałowiec klubu. – To marka, która łączy ludzi, budzi emocje i daje nadzieję. Od lat wspieramy lokalny sport i widzimy, jak ogromny potencjał ma zaangażowanie przedsiębiorców w rozwój drużyn takich jak Stomil.
Maleszka podkreśla, że jego firmy angażują się nie tylko w projekty budowlane, ale również społeczne. – Nasze firmy – Dachland, D.DOM i Inicjatywa Budowlana – budują trwałe wartości nie tylko w infrastrukturze, ale i w relacjach międzyludzkich, lokalnych społecznościach i projektach, które mają znaczenie. Wierzę, że wspólnie możemy więcej – zarówno na boisku, jak i poza nim. Bo siła drużyny tkwi nie tylko w składzie, ale w tych, którzy stoją za nią z wiarą i konsekwencją – dodaje.
Według Patryka Jabłonowskiego, reprezentującego nowego właściciela, głównym celem na ten moment jest osiągnięcie dominującego udziału kapitałowego.
– Generalnie chodziło o to, żeby pana Marka Maleszkę umocować na wysokim udziale. Chcemy osiągnąć 85% plus, to jest w tej chwili procedurowane, ale nastanie wkrótce. Chcemy akcjonariusza dominującego, tak żeby w najbliższej przyszłości zaprosić kolejnych akcjonariusz do Stomilu. Na to jest oczywiście plan. To nam pozwoli na wzmocnienie bazy kapitałowej klubu – tłumaczy Jabłonowski.
Nowe władze rozpoczęły już działania porządkujące sytuację w klubie. Przede wszystkim – kwestie finansowe. Długi, które nagromadziły się przez ostatnie lata, zostały rozłożone na raty, a część z nich udało się już spłacić. Plan zakłada wyjście z zadłużenia w ciągu dwóch lat.
– Przejęliśmy klub zadłużony – mówi Jabłonowski. – Były sugestie z zewnątrz potencjalnego upadku klubu, dla niektórych byłoby to najprostsze rozwiązanie, ale zdecydowanie stanęliśmy po stronie ratowania klubu bez bankructwa. Sytuacja finansowa jest porządkowana, zostało wprowadzone zasilenie kapitałowe, to będzie oczywiście kontynuowane. Od razu zajęliśmy się także sprawami organizacyjno-administracyjnymi. Team organizacyjny jest ukształtowany, oficjalne informacje pojawią się wkrótce, po walnym spółki.
Duży wkład w utrzymanie klubu miała wcześniej wspomniana "Grupa ratująca Stomil" – zespół sponsorów i sympatyków, którzy wsparli klub finansowo w najtrudniejszych chwilach. Największy wkład przypisuje się trzem osobom: Maleszce, Ireneuszowi Sobieskiemu i Mariuszowi Borkowskiemu, prezesowi fundacji „Sto Milionów Pomysłów”. Swoje pieniądze przekazał także m.in. Tymon Zastrzeżyński.
Na czele zarządu stanął Marcin Burza, który równocześnie kieruje Akademią Sportu Stomil Olsztyn. Pojawią się także nowi wiceprezesi – jeden z nich ma odpowiadać za sprawy sportowe. Zmiany mają na celu usprawnienie działania klubu na wszystkich szczeblach.
Sportowo – sytuacja jest bardzo wymagająca. Stomil spadł do IV ligi, przegrywając decydujący mecz z ŁKS-em Łomża aż 0:4. Trener Piotr Gurzęda pozostaje jednak na stanowisku, a dotychczasowy sztab szkoleniowy otrzymał propozycję dalszej współpracy.
– Reakcja była pozytywna, ale póki nie mamy podpisanych umów, to nie będziemy tego w stu procentach komunikować. Chcemy żeby zespół przepracował pewien okres w normalnych warunkach, wtedy będziemy mogli obiektywnie ocenić pracę sztabu szkoleniowego – mówi Burza. – Naszym celem jest szybki powrót do III ligi. Jako osoby zarządzające zrobimy wszystko, by ten cel osiągnąć. Zarówno od strony finansowej, organizacyjnej jak i sportowej.
Zespół ma rozpocząć przygotowania do sezonu 30 czerwca. Do nowej kampanii nie przystąpi już kilku zawodników, w tym m.in. Denis Gojko – najlepszy w klasyfikacji kanadyjskiej – oraz Łukasz Jakubowski, który wraca z wypożyczenia do ŁKS-u Łódź. Stomil stara się zatrzymać kluczowych graczy, jak Paweł Flis czy Karol Żwir. Ważne kontrakty obowiązują jeszcze m.in. Kacpra Sionkowskiego, Przemysława Klugiera i Aleksandra Wtulicha.
rys
źródło: stomil.olsztyn.pl
Zostań fanem!
Najnowsze artykuły
Więcej z kategorii
Najpopularniejsze w ostatnim tygodniu
Najczęsciej komentowane w ostatnim tygodniu
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!