Znicz Biała Piska wygrał wysoko, ale lider nadal jest z Lidzbarka Warmińskiego
Piłkarze Concordii Elbląg ulegli w pierwszym spotkaniu rundy wiosennej Stali Stalowa Wola 0:1. Tym samym elblążanom nie udało się zrewanżować za inauguracyjną wpadkę sprzed kilku miesięcy, gdy w Elblągu "Stalówka" również wygrała 1:0.
Concordia bardzo dobrze weszła w mecz i szybko mogła objąć prowadzenie. Już w 4 min. po kontrze Łukasz Nadolny stanął oko w oko z bramkarzem i fatalnie spudłował.
Kilka minut później znowu z piłką blisko bramki "Stalówki" znalazł się Nadolny i tym razem odegrał do Radosława Stępnia. Radek zdołał oddać strzał, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W ostatnim kwadransie, gdy boisko zaczęło się stawać coraz gorsze, gra zaczęła się wyrównywać. Tuż przed przerwą blisko gola był Damian Juda, ale w ostatniej chwili ubiegł go Tomasz Sambor.
W drugiej połówce tempo spadło, a gra utknęła w środku pola. Obie ekipy sprawiały zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry (m.in. strzał Damiana Szuprytowskiego).
Z letargu obie drużyny wybudził dopiero gol Krystiana Getingera w 75 min. Gracz Stali dostał podanie z głębi pola od Sylwestra Sikorskiego, wpadł w pole karne, objechał Hieronima Zocha i trafił do pustej siatki.
W końcówce znowu docisnęła Concordia, ale już bez efektu bramkowego.
POWIEDZIELI PO MECZU ("Dziennik Elbląski").
- Przemysław Marusa, trener Concordii
— Warunki do gry nie były najłatwiejsze. Pierwsza część meczu była dobra w naszym wykonaniu, prowadziliśmy grę, mieliśmy swoje okazje. Po zmianie stron inicjatywę przejęli gospodarze. Stworzyli sobie właściwie jedną sytuację i zdobyli gola. Gdybyśmy na początku meczu wykorzystali jedną z trzech sytuacji, to prawdopodobnie to my cieszylibyśmy się z trzech punktów.
- Stal Stalowa Wola - Concordia Elbląg 1:0 (0:0)
1:0 - Getinger (75)
Żółte kartki: Horajecki, Sikorski (Stal), Zawierowski, Stępień (Concordia);
Sędziował: Bukczan (Żywiec)
Widzów: 600
Stal: Wołoszyn - Sikorski, Żmuda, Bogacz, Bartkiewicz - Łanucha, Horajecki (89 Czarny), Mikołajczak (68 Getinger), Widz (90 Majowicz) - Fabianowski, Juda (73 Kachniarz)
Concordia: Zoch — Lepczak, Sambor, Uszalski, Bogdanowicz, Zawierowski, Stępień, Szuprytowski, Zejglic (64 Korzeniewski), Nadolny (62 Bamgboye), Kiełtyka
rys, PG
Elbinger 2013-03-11 14:35:19 (dhcp-***-***-***-***.chello.nl) #29978 0:0 zgłoś
naa ale kondonow szkoda..
Elbinger 2013-03-11 14:34:15 (dhcp-***-***-***-***.chello.nl) #29977 0:0 zgłoś
taki jestes kozak na necie ,, moze chcesz sie ustawic ?/ wschodni wsioku
Wschód 2013-03-10 22:20:43 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #29963 0:0 zgłoś
Kondon to Ty Elbinger !!!
conca 2013-03-10 14:32:15 (dynamic-***-***-***-***.ssp.dialog.net.pl) #29942 0:0 zgłoś
szkoda chłopaków
Jeziorowiec 2013-03-09 18:54:50 (public***.xdsl.centertel.pl) #29910 0:0 zgłoś
Na Stomil to się rozpisali a na Concordią to juz nie
Klaus Zizman 2013-03-09 17:26:32 (acup***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #29901 0:0 zgłoś
Ha,ha,ha prywatny klub z takimi wzmocnieniemi i kontraktami.Przegrywa z tak słabym zespołem.Olimpia z dwa razy mniejszym budżetem bedzie lepiej stała jak bezdomni.Jeszcze kilka wpadek i 3 liga wita.Chociaz nie wiadomo czy nie B klasa jak z długów nie wyjdą.Oj chyba bedZie zegnaj Ramona.