Hiszpański pomocnik OKS 1945 Olsztyn ma pojawić się w klubie dopiero 16 stycznia.
Zawodnik musiał przełożyć swój lot do Polski ze względów finansowych. Piłkarz trenuje w Hiszpanii indywidualnie według rozpiski otrzymanej od trenera Zbigniewa Kaczmarka.
źródło: stomil.olsztyn.pl
alex 2012-01-12 20:58:28 (***.***.***.***) #12586 0:0 zgłoś
oczywiscie tak jest, jak pisze znajomy. Angel tak i tak musi powrocic do Polski, dlatego ze tutaj studiuje. nie jest wzgledow, zeby Stomil placil za jego bilet
znajomy 2012-01-11 15:26:39 (***.olsztyn.vectranet.pl) #12535 0:0 zgłoś
Angel sam kupuje te bilety, bo sam ten wyjazd sobie zaplanowal zanim zainteresowal sie nim klub. a nie wiedzial kiedy wroci, bo musial zdac egzaminy na uczelni w Hiszpanii, wiec jak je tylko zdal to kupil pierwszy dostepny bilet powrotny. jemu tez zalezy zeby grac w OKS, wiec jest to interes obustronny.
Morąg 2012-01-11 14:10:50 (cys***.internetdsl.tpnet.pl) #12528 0:0 zgłoś
Trochę śmiesznie trochę strasznie przypomina mi się stare rosyjskie przysłowie. Jeśli klub II ligowy mający aspiracje walczyć poważnie o zaplecze ekstraklasy nie może sobie pozwolić na kupno biletu z Hiszpanii do Polski do dramat.
PG 2012-01-11 14:06:31 (host***.gazetaolsztynska.pl) #12527 0:0 zgłoś
Nie wiem dokładnie, o jaką kasę chodziło, ale prawda jest taka, że lepiej polecieć za 500 zł niż 500 euro. Nieważne, czy klub ma kasę, czy nie - oszczędzać zawsze warto. ;)
Wiesiek 2012-01-11 14:00:25 (***.olsztyn.vectranet.pl) #12526 0:0 zgłoś
Co to znaczy ze względów finansowych? Bez przesady, co klub sępi paru złotych na bilet lotniczy i chłopak sam musi płacić ? "Bo nie możemy nadwyrężać budżetu" - to zaczyna robić się śmieszne.