forBet promocja

Opinia - II liga - III liga - IV liga

Z prostego podbicia. Niechciany awans

2011-07-09 02:40:03 MKS Szczytno, Ryszard Orkwiszewski, Sokół Ostróda, River Plate Buenos Aires, AS Monaco

fot. Grzegorz Wadowski

fot. Grzegorz Wadowski

Przez kompromitującą postawę III-ligowców, z IV ligi spadną najprawdopodobniej MKS Szczytno i Sokół Ostróda. To zasłużone kluby z dużych, w skali województwa, miast, więc nic dziwnego, że jest ich trochę żal. No, ale co w takim razie mają powiedzieć w Monako lub Buenos Aires?!

 

Wiem, że i porównanie karkołomne, i pocieszenie, że inni mają jeszcze gorzej, marne, ale – mimo wszystko – lepiej mieć takich towarzyszy niedoli, nawet daleko w Europie lub w Ameryce Południowej, niż spadać z samymi „ogórkami”. Bo przecież AS Monaco i River Plate Buenos Aires to nie „ogórki”, prawda?

Nie wiem, czy wszyscy wiecie, więc wypunktuję: piłkarze z Księstwa, którzy jeszcze parę lat temu grali w finale Ligi Mistrzów, opuścili Ligue 1, a River Plate Buenos Aires, najbardziej utytułowany klub w Argentynie, zleciał z hukiem z argentyńskiej Primera Division. To jest dopiero pocisk!

W Szczytnie trudno było dogadać się z panią burmistrz, a prezes Ryszard Orkwiszewski nie mógł się sklonować, więc klub stopniowo usychał. W Ostródzie natomiast pamięta się od pewnego czasu o wszystkim, co związane z piłką i Euro 2012, oprócz silnej drużyny, więc nic dziwnego, że chłopakom brakowało entuzjazmu.

Czegoś w obu klubach zabrakło, coś zaniedbano – nie ma wątpliwości. Gdyby tak nie było, to pewnie i Szczytno, i Ostróda byłyby wyżej w tabeli albo w ogóle w wyższej lidze i dziś nie byłoby zmartwienia. No, ale jednak jest…

Mimo wszystko uważam, że ich – wielce prawdopodobny – spadek do „okręgówki” byłby wielką krzywdą. Niby sami są sobie winni, a jednak… nie do końca. Zarówno MKS, jak i Sokół kończyły bowiem sezon w przekonaniu, że są bezpieczne i – mimo różnych komplikacji oraz generalnie nienajlepszej postawy w lidze – osiągnęły swój cel. Pewnie nawet wzniesiono już za to niejeden toast.

I słusznie, bo obu klubom należy się to utrzymanie, jak psu buda! To, że nikomu nie chciało się awansować z III do II ligi, a Ruchowi Wysokie Mazowieckie (a w zasadzie jego sponsorowi) odechciało się grać w II lidze, to przecież nie wina szczytnian i ostródzian! Rozumiem - cudowne utrzymanie, bo ktoś tam się wycofał, bo ktoś tam nie wyrobił się finansowo. Rok temu w ten sposób uratował się przecież OKS 1945 Olsztyn. Za cholerę nie rozumiem jednak, na czym polega niespodzianka, którą próbuje się teraz sprezentować kibicom MKS i Sokoła!

Najbardziej w tym całym zamieszaniu nie rozumiem jednak nie zakręconych jak paczka gwoździ działaczy, którzy zachowują się trochę jak dzieci we mgle i nie wiedzą, co zrobić, ale Olimpii Zambrów i – w trochę mniejszym stopniu – Huraganu Morąg.

Przepraszam bardzo, ale po co, pytam wyraźnie PO CO te kluby grają w III lidze? Wygląda na to, że grają, żeby… grać. Trochę jak Syzyf – zapierdzielają z „kamieniem” na górę, pchają go z mozołem, a gdy kończy się sezon puszczają głaz z powrotem w dół i zaczynają od nowa. To trochę zaprzecza futbolowej idei…

Wiem, że to uproszczenie i łatwo mi tu pisać, a o „prawdziwej” piłce decyduje dziś wiele czynników, na czele z finansami. Wydaje mi się jednak, że prawdziwa piłka to – mimo wszystko – chęć zwyciężania ponad wszystko, walka o coraz to nowe cele i próba wygrywania w każdym meczu.

To truizm, ale na początku sezonu każdy ma przecież tyle samo (zero) punktów i do rozegrania tyle samo meczów. Szanse są więc dla wszystkich równe i jeżeli ktoś już do rozgrywek przystępuje, to musi sobie założyć, że może „niechcąco” awansować. Szczególnie, jeśli ma, choć trochę, ambitnych zawodników. To nie NBA, żeby miejsce w lidze zależało wyłącznie od finansów i infrastruktury, a kluby wykupywały sobie licencję i już. Oczywiście, PZPN przegina z opłatami za wszelkie pierdoły i wymogami, co powoli zabija polskie kluby. Te jednak też muszą myśleć. „Nie stać nas na w II ligę? Trudno obniżymy koszty i zagramy młodzieżą, ale zagramy” – tak powinno wyglądać myślenie klubowych włodarzy.

Właśnie dlatego jakiś czas temu bardzo polubiłem jako trenera Michała Probierza. Chyba ze dwa lata temu, przed sezonem stwierdził on bowiem, że „Jaga” gra o mistrza. Dziennikarze się oburzyli, rywale pukali w czoło, a zawodnicy nie dowierzali. Probierz miał jednak rację – na początku rozgrywek każdy jest liderem ex aequo z resztą stawki.

Inna sprawa, że kilka dni temu (7 lipca dokładnie) „Jaga” pokazała, że na razie nie stać jej nawet na… pokonanie Kazachów. I to jest jeszcze większa „siara”, niż spadek Szczytna, Ostródy, Monaco i River, a nawet Mazura Ełk z III ligi, razem wziętych…

 

Piotr Gajewski,

redaktor naczelny dwadozera.pl

 

Komentarze

  1. piwek 2011-07-11 07:50:31 #6539 0:0 zgłoś

    Dostałem wczoraj info ze Ruch Wysokie Mazowieckie nie przystąpi do rozgrywek III ligi i będzie grał w IV więc najprawdopodobniej Motor pozostanie w gronie III ligowców a Szczytno poleci. I dziś nowy trener(nie będę pisał nazwisko pomimo że wiem kto nim zostanie) w Sokole Ostróda niestety Pan Radziwon stracił pracę

  2. tak tak 2011-07-10 11:01:49 (***.***.***.***) #6516 0:0 zgłoś

    to takie piekne co tu piszecie o awansie i ogrywnaniu młodzieży jednak po lekturze waszych "tez" widzę, że nie macie o tym zielonego pojęcia. Awans do II ligi bez srodkow finansowych może skutkować upadkiem całego klubu w 2 kolejne sezony. Już nie raz zdarzało się, że wyjazdy na drugi koniec polski i zwiazane z tym wszelkie wydatki wyplukaly wszystkie pieniadze z kasy klubowej i takie druzyny nie konczyly nawet sezonu, a nastepnie lecialy o 2 lub nawet wiecej klas rozgrywkowych. Wina tego wszystkiego leży w ogromnej przepaści między II a III liga. Jezeli to sie nie zmieni w dalszym ciagu bedziemy obserwować to żenujące widowisko i decyzje przy zielonym stoliku nie przestaną(conajmniej dla polowy druzyn w lidze) być niemal najważniejszymi czynnikami decydującymi o awansie lub spadku.

  3. jam 2011-07-10 10:52:26 (alfa.danet.com.pl) #6514 0:0 zgłoś

    Zgadzam się. III i II ligę dzieli olbrzymia przepaść i bez możnego sponsora, którego w naszym województwie bardzo ciężko znaleźć, kluby nie są w stanie wejść na wyższy poziom. PZPN powinien dwoić się i troić, żeby zmniejszyć poziom między ligami bo spadki i awanse przy zielonym stoliku będą coraz powszechniejsze

  4. Wojciech B. 2011-07-09 19:07:27 (atm.orneta.arkusnet.pl) #6501 0:0 zgłoś

    Jak zawsze kij ma dwa końce! Dlaczego kluby III ligi nie chcą (lub nie mogą) awansować. Bo ktoś wymyślił takie przepisy (PZPN-licencje), że między III ligą a II jest przepaść-między budżetem klubu III ligi a II ligi, to samo dotyczy wymagań infrastrukturalnych. Klub który grał na swoim stadionie w III lidze i wywalczył awans już w II lidze nie może grać u siebie, bo nie spełnia warunków. Aby grać w II lidze klub w przeciągu miesiąca musi co najmniej potroić swój budżet. Podobnie jest z dopasowaniem obiektów do wymagań. Może PZPN podpowiedziałby jak to zrobić? Co do spadków - nieistotne skąd klub pochodzi i jak się nazywa. Kto i kiedy spada określają regulaminy i od tego nie powinno się odstępować i tworzyć precedensów.

  5. karlutto 2011-07-09 18:30:06 (dynamic-***-***-***-***.ssp.dialog.net.pl) #6499 0:0 zgłoś

    Ogolnie zgadzam sie z tezami artykulu. Styl, slownictwo to juz jednak sredniawka... taka jak pilka na WiM. Pozdrawiam

  6. CUZ 2011-07-09 12:49:15 (***.olsztyn.vectranet.pl) #6496 0:0 zgłoś

    Polska piłka to wciąż PRL. Utrzymują się głównie z pieniędzy państwa. Większość klubów, tonie w długach. Tłumacza się niedostatecznym wsparciem z urzędów miasta. Nawet OKS 1945 funkcjonuje tylko dzięki miastu. Teraz tną koszty, bo miasto nie pali się do wejścia w klub oficjalnie. Tu potrzeba działań marketingowych, a nie rozgrywek politycznych. Kto mi powie, jakie działania marketingowe prowadzi zarząd OKS?

  7. Czytelnik 2011-07-09 12:37:50 #6495 0:0 zgłoś

    Racja. Już wolałbym grac w tej nowej II lidze ograc młodych chłopaków. Czort , że może nie byłoby wyników i spadek ale zawsze to jakies nowe doswiadczenie. 100% racji Panie redaktorze i obiektywnyiłowiak .

  8. obiektywnyiłowiak 2011-07-09 10:01:45 (***-***-***-***.tktelekom.pl) #6484 0:0 zgłoś

    stuprocentowa racja,ale tacy są polacy ,zastaw sie a postaw się,jak juz gdzies awansują to od razu transfery ponad stan ,bo przeciez musimy zrobic wynik a po nas chcby potop .A mozna przeciez inaczej ,jest awans ,zagrać swoimi ,młodzieżą ,jeśli spadniemy to trudną ,potraktować to jaką wspaniała przygodę ale nie, u nas nie moze być normalnie.

Dodaj swój komentarz

                     
#    #   ##   #    # 
##  ##  #  #  #    # 
# ## # #    # #    # 
#    # ###### #    # 
#    # #    # #    # 
#    # #    #  ####  
                     
 

Zostań fanem!

Więcej z kategorii

Elbląska oaza spokoju

Elbląska oaza spokoju

Jaki tu spokój… Te słowa znanej wszystkim piosenki idealnie pasują do wstępu komentarza odnośnie...

Jaki to był piłkarski weekend?

Jaki to był piłkarski weekend?

Afera szalikowa, piękne catenaccio „Jabłuszka”, hit ze złotym golem w Elblągu i hat-trick nastolatka...

„Poligon” Krzysztofa Filipka

„Poligon” Krzysztofa Filipka

W tym tygodniu o subiektywne podsumowanie ligowego weekendu poprosiliśmy Krzysztofa Filipka, doświadczonego...

forBet promocja

Najpopularniejsze w ostatnim tygodniu

Dziewięć goli Znicza Biała Piska

Dziewięć goli Znicza Biała Piska

Polonia Lidzbark Warmiński cały czas lideruje w rozgrywkach forBET IV ligi. Znicz Biała Piska rozgromił...

Damian Jarzembowski nie odchodzi z GKS-u Wikielec

Damian Jarzembowski nie odchodzi z GKS-u Wikielec

Trzecia porażka z rzędu GKS-u Wikielec. Jarzembowski odejdzie?

Trzecia porażka z rzędu GKS-u Wikielec. Jarzembowski odejdzie?